Co to jest Nunchi? Odkryj koreański sposób na budowanie relacji.
Z czym kojarzy Ci się Korea Południowa? Zapewne na myśl przyszły Ci kosmetyki wybielające, K-pop, LG i Hundai? Te skojarzenia są jak najbardziej poprawne, ale pytanie czy wiesz co to jest Nunchi?
Nunchi to koreański sposób na budowanie dobrych i trwałych relacji zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym. O tym zagadnieniu opowiem więcej w dalszej części, a teraz czas na małą refluksję na temat “trendowego”, hashtagogennego słownictwa.
Hygge, Kyoikumama, Gökotta, FOMO, Fika i bęc!
Co jakiś czas świat obiega nowe, modne słówko, ktorego nie wypada nie znać. Wyraz trafia na okładki książek, staje się bohaterem poważnego, 2-minutowego materiału w Dzień Dobry TVN i obiega social media generując piękne zasięgi. Słowo trenduje na Twitterze i trzeba, po prostu trzeba mieć na jego temat jakieś zdanie.
Jednak pomimo powyższego – trącącego lekkim sarkazmem wstępu – uważam, że ten słówkowy trend ma sens, a nowe, modne pojęcia zdecydowanie warto poznawać.
Niekiedy pojedyncze wyrazy potrafią powiedzieć o kulturze i społeczeństwie danego kraju więcej niż opasłe książki i programy dokumentalne. A może nawet nie tyle więcej – co dosadniej.
To jedno, krótkie słowko stanowi soczystą kwintesencję zasad, przekonań i stylu życia społeczeństwa, a w dodatku jest nacechowane emocjonalnie przez co dodatkowo ułatwia zrozumienie całego zjawiska.
A zatem – zanim przejdę do Nunchi – opiszę pokrótce kilka moich słówkowych ulubieńców.
Na start weźmy Hygge.
Co to jest Hygge?
Duńskie słowo “hygge” oznacza komfort, wygodę, przytulność, ciepło i spokój. Odnosi się zarówno do otoczenia np. wystroju wnętrza jak i (przede wszystkim) – do stanu umysłu. Hygge to radość, wewnętrzna równowaga i bezpieczeństwo.
Dom urządzony wg zasad Hygge będzie miał dużo świała, drewna, naturalnych tkanin i znajdzie się w nim sporo miejsca do przesiadywania z bliskimi. Nie zabraknie też tzw. Hyggekrog – “przytulnego kącika”, najczęściej przy oknie, lub na samym parapecie. To takie kocykowo, w którym można poczytać, pomyśleć i pobyć ze sobą.
Takiego relaksacyjnego kącika nie znają niestety dzieci Kyoikumamy…
Kim jest Kyoikumama i matka sceniczna?
Kyoikumama to japońskie słowo oznaczające dosłownie “matkę wychowawczą”, która wywiera presję na swoje dzieci, aby te miały jak najlepsze wyniki w nauce.
To słowo jet nacechowane negatywnie i wiąże się z naciskiem, obowiązkiem i chłodem. Jej odzwierciedleniem w Stanach jest “matka sceniczna”, która nieustannie wysyła dzieci na castingi serialowe, albo na konkursy piękności. Obie matki łączy determinacja i chłód, które najczęściej doprowadzają dziecko do złego samopoczucia, a nawet depresji.
Różni je z kolei powód i motywacja działania. Matka sceniczna dąży do poklasku, sławy, pieniędzy i nierzadko chce zrealizować własne niespełnione ambicje i marzenia.
Kyoikumama obsesyjnie i bezlitośnie dąży do sukcesów dziecka w edukacji, bo te przekładają się na jego przyszłą pracę, status społeczny a nawet – na szansę znalezienia odpowiedniego małżonka.
Obie matki wyrządzają dzieciom sporo krzywdy – teoretycznie – pragnąc ich dobra i sukcesów.
A przecież czasem wystarczyłoby po prostu wrzucić na luz, odpocząć i wyjść na spacer popraktykować Gokottę…
Czym jest Gökotta?
Szwedzkie słowo “gokotta” oznacza wstanie z łóżka wczesnym rankiem, aby posłuchać śpiewu ptaków. I to jest coś co zdecydowanie przydałoby się Kyoikumamom i ich dzieciom!
Szwedzi kochają przyrodę i spędzają sporo czasu na łonie natury. Obserwacja flory i fauny koi i przynosi spokój. Gokotta jest swoistym rytuałem szczęścia, a jego praktykowanie jest najczęstsze wiosną i latem, kiedy koncertuje najwięcej ptaków.
Co ciekawe w dzień Wniebowstąpienia Pańskiego Szwedzi zwyczajowo udają się na poranny spacer, by posłuchać pierwszych wiosennych treli… kukułek.
Szkoda, że nie dzięciołow.
A co lubią robić Szwedzi po spacerze? Lubią sobie trochę pofikać!
I nie, nie zbereźniku – nie chodzi o seks, ale o kawkę i keks.
Co to jest Fika?
Fika dosłownie oznacza picie kawy, jednak w tym prostym słowie kryje się dużo więcej niż sam czarny napój.
Fika to rytuał i ukochany przez Szwedów moment przerwy. To pauza i moment oddechu, kiedy można rozzsmakować się w kawie i słodkich przekąskach spożywanych z bliskimi. To stan umysłu. Spokój, relaks, odpoczynek.
Fikę można praktykować w klimatycznej knajpeczce, w domu, na powietrzu, a nawet w pracy. Wiele szwedzkich firm wprowadza Fikę jako stały element dnia widząc w tym sposób na zwięszenie produktywności i zadowolenia pracownków z pracy. Sprawdźcie co na ten temat pisze Business Insider (KLIK) i inews (KLIK).
Fika pomaga być tu i teraz, w spokoju i relaksie, a w trakcie tej upragnionej przerwy najlepiej wyciszyć i odłożyć telefon.
Niestety przymus sprawdzania social mediów i powiadomień dla niektórych bywa zbyt silny, a przyczyną tego stanu rzeczy jest inny 4-literowy wyraz na F…
FOMO – co to jest?
FOMO to akronim angielskiego sformułowania „Fear of Missing Out”. Oznacza obawę, że omija nas coś ważnego lub zabawnego. To stan napięcia i strachu przed czymś co dzieje się poza nami, najczęściej w internecie i social mediach. #hotenews #viral #toptrendy #breakingnews
To choroba cywilizacyjna wynikająca z lęku przed byciem odłączonym od informacyjngo Feeda.
Brak internetu jest utożsamiany z brakiem… życia, bycia i niemożnością uczestniczenia w ważnych wydarzeniach z innymi.
Jak sprawdzić czy dotyczy Cię FOMO? Wyłącz w telefonie internet na jeden dzień i zaobserwuj swój stan umysłu i ciała.
Jeśli zauważysz u siebie niepokój, lęk, poczucie pustki i poczujesz silny przymus siegnięcia po telefon – to być może masz problem z uzależnieniem od internetu i wspomnianym FOMO. Zachęcam wtedy do zgłębienia tematu i zasięgnięcia profesjonalnej porady u psychologa lub terapeuty.
OK, to był swoisty dłuuugi wstęp. Ale ja lubię w słowa! Co poradzę.
Teraz czas przejść do meritum jakim jest Nunchi.
Co to jest Nunchi?
Nunchi to koreański sposób na budowanie relacji i więzi w życiu prywatnym i zawodowym.
Sam wyraz oznacza “mierzenie wzrokiem”, a praktykowanie Nunchi jest fundamentalną zasadą życia i podstawą społecznego funkcjonowania Koreańczyków.
Nunchi to połączenie dobrych manier, obycia i empatii, której koreańskie dzieci uczą się od małego. To umiejętnośc odczytywania intencji i interesów ludzi, swoista zdolność dopasowania się, która wymaga uważności i obserwacji. Nunchi uczy społecznej inteligencji emocjonalnej, dzięki której można sprawnie zbudować i rozwijać relacje z innymi.
Praktyka Nunchi
Do praktyki Nunchi niezbędna jest wspomniana uważność i wyzbycie się ego. Trzeba słuchać drugiego człowieka i postawić jego potrzeby ponad swoimi.
Zachód promuje postawę – “Wchodzę do pokoju z buta, jestem gwiazdą, patrzcie na mnie!”
Wschód odpowiada – nie wchodź… zapukaj, zdejmij buty i nie zaburzaj tego co dzieje się w środku.”
Pomieszczenie do którego wchodzimy ma zresztą dla praktyki Nunchi szczególne i nietypowe znaczenie, które mnie osobiście mocno zaintrygowało.
Nunchi pojmuje pomieszczenie jako osobny organizm
Nunchi widzi pomieszczenie jako pojedynczy, osobny organizm (tzw. boonwigi), a nie tylko miejsce w którym znajdują się bohaterowie. Pokój, czy sala w którym dzieje się spotkanie jest kolejnym “uczestnikiem” tegoż spotkania. Ma swój zapach, temperaturę, wibracje i realnie wpływa na przebieg spotkania. W dodatku każda obecna na sali osoba współtworzy atmosferę pomieszczenia, stając się kolejną cząstką boonwigi.
Pomieszczenie przekłada się na jakość i efekt rozmów. Jednak by po wejściu – skutecznie odnaleźć się w zastanym układzie sił i relacji – konieczna jest szybkość. Prędkość zeskanowania pomieszczenia, zajętych miejsc, wzajemnych sympatii i antypatii jest kluczowa. W tym pierwszym ułamku sekundy jest ukryta kwintesencja Nunchi, dzięki której można sprawnie “wejść w nowe towarzystwo”.
- Kto przy kim siedzi?
- Kto jest najwyżej w hierarchii?
- Rozmowy są poważne, czy dominuje śmiech?
- Kto jest znudzony, wycofany, zlękniony, a kto próbuje zabłysnąć?
- Kto miał grymas na twarzy po Twoim wejściu? Kto się ucieszył? Kto nawet nie zwrócił na Ciebie uwagi?
Ekspert Nunchi to swoisty Mentalista, który “czyta w myślach” grupy i zazwyczaj dzięki temu – bardzo efektywnie osiąga swoje cele.
8 zasad Nunchi
Nunchi może być niezmiernie przydatne w życiu zawodowym i we wszelkich interakcjach społecznych wymagających ogłady i działania według określonych zasad.
Rozmowa rekrutacyjna, wizyta w Urzędzie Skarbowym, spotkanie biznesowe, konsultacja z Doradcą Finansowym, wesele, chrzciny… a nawet randka. Tutaj Nunchi sprawdzi się idealnie.
A zatem jak stosować Nunchi? Sprawdźcie 8 praktycznych koreańskich zasad i zaleceń, które w mojej ocenie są proste, czytelne i nadają się do zastosowania “od ręki”.
1. Wejdź do pomieszczenia z czystą głową
Nie, nie chodzi tu o higienę skóry i włosów (choć to też!), ale o odpowiedni mindset i nastawienie.
Zanim wejdziesz w nowe miejsce zrób krok w tył, weź głęboki oddech (albo 10) i wyrzuć z głowy wszelkie przekonania na temat osób jakie zaraz spotkasz. Moment w którym myślisz, że już znasz uczestników – to moment w którym tracisz szansę by ich poznać.
Oceny, etykietki, przekonania i uprzedzenia zostaw w bagażniku auta. A auto w garażu.
– “Na sali jest sporo kobiet, pewnie rozmowy się przeciągną.”
– “Tam jest była żona Kacpra – eh pewnie atmosfera będzie gęsta.”
– “Gospodarzem jest Irek – on sporo chleje – pewnie będzie mi ciągle polewał.”
– “Eh impreza z planszówkami? Ależ to będzie nuda…”
– “To korpa, pewnie na piwo będzie limit, a HR będzie liczył kto ile wypił….”
– “Poprzedni kandydat wyszedł jakiś dziwny – na bank mnie tam HaeRówy zjedzą!”
I tak dalej, i tak dalej…
Nunchi mówi – wejdź do pomieszczenia i niezależnie czy znasz osoby jakie w nim są, czy nie – skoncentruj się na obserwacji i czytaniu ludzi, a nie na słuchaniu własnych myśli na ich temat.
2. Pamiętaj o efekcie Nunchi-Influencera
Kiedy wchodzisz do pomieszczenia – automatycznie zmieniasz to pomieszczenie. Nawet jeśli nic nie mówisz – Twoja obecność, nastrój, mikrogesty, napięcia na twarzy, postawa ciała i emocje – wspołtworzą atmosferę boonwigi.
Daj sobie i innym czas. Poczekaj z żartami i genialnymi anegdotkami. Pobądź chwilę w nowym miejscu i poczuj je zanim zaczniesz dalsze interakcje.
3. Obserwuj pomieszczenie
Nabierz pokory i pamiętaj, że każda z osób w pomieszczeniu jest tam dłużej od Ciebie. To Ty wkraczasz na “ich” teren i to oni będą dla Ciebie najcenniejszym źródłem informacji o relacjach na sali. Nie wiedza, przekonania czy wcześniejsze doświadczenia. One są istotne, ale ważniejszy jest moment wejścia i błyskawiczne zeskanowanie uczestników.
Nie usiłuj rozbawiać smutnej grupy dopóki nie dowiesz się co wpłynęło na taki nastrój. Nie włączaj się z mocnymi opiniami czy decyzjami w temacie, zanim nie posłuchasz dyskutantów wystarczająco długo. Jeśli wszyscy piją herbatę z czarki – nie sięgaj po Coca Colę – zaznaczysz tym brak chęci integracji i być może zaliczysz potężne faux-pas.
Spróbuj się dopasować – w języku angielskim są na to ładne określenia takie jak tune-in i blend-in. Przez pierwszy kwadrans, dwa bądź neutralny, włącz tryb kameleona.
I nie pomyl tego z camel-toe.
4. Gdzie się podziały Twoje maniery!?
Dobre maniery i kultura osobista niekiedy krępują i ograniczają, ale trzeba przyznać, że czasem też ułatwiają odnalezienie się w nowych okolicznościach i relacjach.
Punktualność to objaw szacunku, zasada witania starszej kobiety przed młodszym mężczyzną wskazuje jasno do kogo należy podejść w pierwszej kolejności na sali, przyniesienie gospodyni imprezy kwiatów rozluźnia atmosferę i daje pretekst do rozmowy. Znajomość etykiety może pomóc zaplusować oraz… uniknąć sromotnego blamażu.
Bądż wyczulony na savoir-vivre powitania – jeśli wyjdziesz z inicjatywą przytulenia osoby nastawionej na uścisk dłoni to obustronny dyskomfort i nadszarpnięte relacje masz gwaratowane.
Pomocna jest też znajomość protokołu dyplomatycznego, umiejętność small talku i wiedza o tym jakich tematów unikać…
Na szczęście w razie kłopotów zawsze zostaje pkt 5.
5. Nunchi lubi ciszę
Obserwacja i uważne słuchanie to klucz (nie francuski) do sukcesu. Co więcej bardzo często słuchając grupy – uzyskasz odpowiedzi na własne pytania – bez konieczności ich zadawania.
Milcząc – możesz też sprawnie zaobserwowac komu zależy na sprawie, a kto wydaje się podirytowany. Kto przerywa, kto próbuje przejąć kontrolę nad rozmową.
Milczenie jest też szczególnie istotne podczas negocjacji, a osoby nieobyte z technikami NLP (lub z Nunchi) najczęściej “wysypują się” w starciu z ciszą. Ona buduje napięcie i często chcąc ją przerwać wiele osób mówi dalej i więcej by potem zauważyć, że powiedzieli o wiele za dużo.
Cisza ma moc.
6. Czytaj między wierszami.
To tam kryje się intencja, ukryty interes i cel. To co ludzie mówią to jedno, to co przekazują, to coś zupełnie innego.
Zwracaj uwagę na mowę ciała, mikro tiki nerwowe, wzrok, oddech i wszelkie niuanse w gestykulacji.
Bądź wyczulony na kontekst rozmowy, a nie na dosłowne zdania jakie padają. Zaobserwuj o czym sie NIE mówi, jakie wątki i tematy są pomijane, albo szybko zmieniane. Jakie osoby są stawiane na piedestale jako autorytety, a kogo lepiej nie przywoływać.
Obserwuj i szukaj tego co niewypowiedziane.
7. Twoje dobre intencje to za mało
Zgodnie z zasadami Nunchi – nieumyślna wpadka jest to tak samo zła, jakbyś spowodował ją umyślnie. Dobre intencje nie zmieniają faktu porażki i nikogo nie interesuje, że nie miałeś niczego złego na myśli.
Weź odpowiedzialność za siebie i swoje Nunchi, bo o człowieku świadczą jego czyny, a nie zamiary i intencje.
8. Bądź jak ninja – szybki, zwinny i niewidoczny
Wejdź – zeskanuj pomieszczenie – przeprocesuj dane i dostosuj się do otoczenia. O szybkości oceny była mowa we wstępie – to kluczowy element, poieważ po kilku minutach pomieszczenie dostosuje się też do Ciebie i wtedy stracisz możliwość odczytania części tego co niewypowiedziane.
Ponadto zgodnie z Nunchi w nowych okolicznościach przetrwa nie najsilniejszy, lecz ten, kto umie się szybko zaadaptować, dlatego bądź zwinny, elastyczny i otwarty na zmiany.
Nunchi – subiektywne podsumowanie
Nunchi w Korei jest traktowane jak naturalny sposób funkcjonowania we wszystkich obszarach życia. Pozwala unikać gaf, wpadek i stanowi sposób na wpasowanie się do grupy.
W krajach azjatyckich, a zwłaszcza w Korei – zasady etykiety i dobrego wychowania są traktowane niczym świętość.
Wpadka, która w Europie mogłaby niekiedy pomóc przełamać pierwsze lody na spotkaniu, w Korei może skutkować zerwaniem wielomilionowego kontraktu albo zwolnieniem pracownika.
Ponadto wiele spoleczności azjatyckich kultywuje jedność i harmonię, a odróżnianie się od innych wbudza podejrzenia i powoduje silną niechęć. Należy być jak inni. Najlepiej się niczym nie wyróżniać i nie zwracać na siebie uwagi.
I tu właśnie zaczynam mieć wątpliwości względem Nunchi. Osobiście celebruję różnorodność, oryginalność i bycie sobą. Nie lubię brać życia i zasad zbyt serio, a wpadki i lekko żenujące wtopy to moja specjalność.
Nunchi w mojej subiektywnej ocenie jest rewelacyjną umiejętnością, którą stosuję w ściśle określonych sytuacjach. W pracy jest to strzał w 10tkę. W sytuacjach półformalnych takich jak wesele, domówka u obcych osób, czy bankiet – także tę praktykę polecam.
Inaczej jednak jest w życiu prywatnym. W tej sferze Nunchi jest dla mnie blokerem. Idąc do znajomych i przyjaciół nie zamierzm się do nich dopasowywać – chcę by każdy z nas był sobą i “zaburzał” całym sobą atmosferę. Chcę czuć osobowość i wibrację każdej osoby, bez udawanego zgrywania się. Chcę by każdy z Nas był jak najbardziej sobą!
Dążę do takiego poziomu bliskości i szczerości, w którym z przyjaciółmi mówimy sobie wprost gdy coś nas boli, albo gdy coś sprawiło przykrość. Nie chcę tu niczego udawać i liczyć, że ktoś się czegoś domyśli.
Czytanie między wierszami to supermoc, ale ja odmawiam noszenia maski super bohatera całą dobę. Przy rodzinie i znajomych wszelkie zasady Nunchi i protokołu dyplomatycznego z ogromną przyjemnością wyłączam.
A zatem w pracy i relacjach formalnych – polecam Nunchi z całego serca, w życiu prywatnym absolutnie nie.
A jak jest u Was?
Dajcie znać w komentarzu poniżej, albo pod podcastem na YouTube.
Podcast o Nunchi znajdziecie TUTAJ (Spotify) i TUTAJ (YouTube).
PS Łapcie książkę, która zainspirowała mnie do niniejszego posta: The Power Of Nunchi by Euny Hong oraz post na temat innego ciekawego pojęcia jakim jest Kintsugi (KLIK)
Zobacz pozostałe kategorie:
Polecane artykuły: