Czarna Seria Tindera prezentuje: Desperado

Czarna Seria Tindera to cykl anegdotek i historii z moich nietrafionych i dość absurdalnych randek. Prawdziwy crème de la crème Tindera.
Na rozgrzewkę przedstawiam Wam: Desperado.

Randka z nim przypominała bardziej rozmowę o pracę, podczas której ja byłam pracodawcą, a Desperado starał się o posadę. Desperacko.

Randka jak rozmowa o pracę

W trakcie pierwszego kwadransu przedstawił mi: warunki swojego rozwodu, kroniki upadłego małżeństwa, a także rysopis i lekko psychopatyczny profil swojej byłej dziewczyny- stalkerki. Poznałam też metraż jego mieszk… apartamentu (mówi się apartamentu!) i cenę auta, na które namówiła go była. Dowiedziałam się też, że średnio gotuje i kiepsko mówi po angielsku, ale planuje się podszkolić.
O żadną z tych rzeczy nie pytałam.

Randka z Tindera

W trakcie swojego exposé co drugie zdanie zaczynał od “Musisz wiedzieć, że…”:
1. “Musisz wiedzieć, że jestem poważnym i roztropnym człowiekiem.”
2. “Musisz wiedzieć, że z byłą żoną mam kontakt, z byłą dziewczyną nie. NIGDY!”
3. “Musisz wiedzieć, że pragnę ślubu”
4. “Musisz wiedzieć, że…”

Grrr… JA-NIC-NIE-MUSZĘ!
Ale ok, facet był sfocusowany i realizował swój challenge na asapie. Był bardzo goal-oriented.
Mając wtedy postanowienie by nie odrzucać zalotników zbyt szybko zgodziłam się na ponowne spotkanie.

I wtedy właśnie z jego ust padły słowa po których absztyfikant stracił dotychczasowe imię i stał się na wieki bezimiennym Desperado:
“Bez sensu, żebyś pracowała w tej swojej firmie skoro ja mam kilka działalności… więc jeśli mamy być razem, to lepiej żebyś pracowała u mnie. Na treningi możemy wtedy chodzić razem, po pracy. A jak się do mnie wprowadzisz to…”
Że co, przepraszam?
Jakie “wprowadzisz”?!
Tempo miał iście olimpijskie!

Rachu- ciachu, pach-pach-pach, dziś Cię biorę pod swój dach!
Przypomnę, że to było drugie spotkanie!

W zaistniałych okolicznościach nie pozostało mi nic innego jak zastosować procedurę ewakuacyjną czyli stare, dobre…
MIG MIG!

Road Runner GIFs | Tenor

P.S.
Desperado nadal szuka, węszy i osacza, także bądźcie czujne i… na wszelki wypadek trenujcie interwały!

Zobacz pozostałe kategorie:

Polecane artykuły:

Dodaj komentarz